Podpłomyki w tej wersji przygotowywane były “przy okazji”. We wczorajszym poście pisałam o niespodziance z ciasta pierogowego. Taki kolejny smakołyk z dzieciństwa – niby nic […]
Podpłomyki w tej wersji przygotowywane były “przy okazji”. We wczorajszym poście pisałam o niespodziance z ciasta pierogowego. Taki kolejny smakołyk z dzieciństwa – niby nic […]