Muffinki były słodkim dodatkiem podczas wieczoru japońskiego w Klubie Aktywnych Kobiet. Japońskim akcentem była herbata matcha, która ostatnio zafascynowała mnie w przepisach na desery i ciasta. Paczuszkę herbaty otrzymałam od Oli, której mąż przywozi japońskie rarytasy z kraju kwitnącej wiśni.
Spód w muffinkach to dół czekoladowego ciasta z musem czekoladowych – zakochałam się w tym smakołyku. Robiłam je już kilka razy – zawsze z tym samym efektem – wszystkim smakuje.
SKŁADNIKI NA SPÓD:
- 150 g masła
- 150 g gorzkiej czekolady
- 5 dużych jajek
- 1 łyżka kakao
- 175 g cukru
- Czekoladę połamać na kawałki. W rondelku na wolnym ogniu rozpuścić czekoladę i masło. Wystudzić.
- Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z kakao, dodać rozpuszczone czekolady.
- Białka ubić na sztywną pianę, dodawać porcjami cukier i ubijać 2 – 3 minuty. Piana ma być sztywna i lśniąca.
- Delikatnie (tak aby nie zniszczyć piany) połączyć pianę z masą czekoladową i wykładać do papierowych foremek na mufinki (około łyżki na foremkę).
- Piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Wystudzić.
SKŁADNIKI NA MASĘ:
- 1/2 litra śmietany 36% mocno schłodzonej
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1/5 szklanki wody
- herbata matcha do posypania
- Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie.
- Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier i nadal ubijać. Pod koniec dodać rozpuszczoną żelatynę.
- Śmietanę wykładać na muffinki, schłodzić. Przed podaniem posypać zieloną herbatą matcha.

7 komentarzy
Wygladaja bardzo efektownie! Podoba mi sie ten akcent w postaci herbaty matcha; lubie jej smak na tyle, ze pewnie dodalabym wiecej i zabarwila krem na zielonkawo 🙂
dla mnie był to pierwszy raz z tą herbatą – bałam się trochę efektu…
bardzo apetycznie się prezentują:)
Przecudowne 😉
Te czapeczki są śliczne! 😀
Ciekawe, jak smakują. Bo wyglądają świetnie:)
Prześliczne muffinki:)