Dzisiaj propozycja na przepyszne i zdrowe burgery z łososia…
W naszym domu rozpoczęliśmy rewolucję żywieniową. Mamy cele, mamy określony przez dietetyka plan działania, mamy też trzy osoby z różnymi potrzebami żywieniowymi. Ogarniam z trudem temat jak to wszystko pogodzić aby nie zwariować i nie zapuścić korzeni przy blacie kuchennym.
Postanowiłam wykorzystać poniedziałkowe „szkolenie” i dzisiaj proponuję Wam burgery z łososia z dodatkiem bakłażana i czerwonej cebuli. Powiem nieskromnie – wyszły rewelacyjne. Powiem więcej bardziej mi smakowały, niż te które przygotowywałam pod okiem pana Jerzego Pasikowskiego. Doświadczenie z ostatnich warsztatów z Przyjaciółmi WINIARY będę z pewnością wykorzystywać, więc możecie oczekiwać kolejnych wpisów z burgerami w roli głównej.
SKŁADNIKI
(na 6 kotletów)
- 60 dkg filetu z łososia bez skóry
- 1 nieduży bakłażan
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki octu balsamicznego
- sól
- odrobina oleju do posmarowania patelni
- Łososia zmiel w maszynce do mielenia mięsa ewentualnie bardzo drobno posiekaj.
- Bakłażana pokrój w drobną kostkę, oprósz solą i przełóż na sitko. Po 15 minutach odciśnij płyn.
- Cebulę pokój w bardzo drobną kostkę.
- Wymieszaj bardzo dokładnie wszystkie składniki.
- Dopraw solą i ewentualnie większą ilością octu balsamicznego. Masę wyrabiaj chwilę i odstaw na pół godziny aby odpoczęła.
- Smaż na patelni grillowej z obu stron.

4 komentarze
Szczerze powiem, że bardzo mnie zainspirował ten przepis 🙂 Ogólnie jestem na diecie i szukam zdrowych zamienników mojego dotychczasowego odżywiania. Burgery z łososia wydają się być opcją wręcz doskonałą 🙂 Pierwszy test w piątek pierwszomajowy 🙂
cieszę się i czekam na opinię po przygotowaniu
Pozdrawiam
Laura
Lauro, czy bakłażana obiera się ze skóry? Nie mam w tym temacie doświadczenia.
Monika B.
Moniko, ja nie obieram. Ważne jest to posolenie i odstawienie, żeby wyciągnąć płyn – dzięki temu pozbawia się go goryczki.