Taki drożdżowy chleb pszenno-żytni wcześniej piekłam kilka razy. Przedstawiałam go upieczonego na kamieniu po wyrastaniu w koszyczku rozrostowym. Tym razem proponuję wersję prostszą – chlebek wyrastał bezpośrednio w formie, w której potem był pieczony.
Chleb jest z dodatkiem surowych ziemniaków, które zakwasza się octem balsamicznym. Przepis podpatrzony na Moich Wypiekach (oryginał tutaj – klik).
SKŁADNIKI:
- 40 dkg mąki pszennej chlebowej
- 12,5 dkg mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 łyżeczki soli
- 5 dkg drożdży
- 2,5 dkg miękkiego masła
- 1-1,5 szklanki ciepłej wody
- 17,5 dkg surowych, nieobranych ziemniaków (1-2 sztuki)
- 2 łyżki octu balsamicznego
- mąka do oprószenia
- Do miski przesiej obie mąki i sól.
- Dodaj pokruszone drożdże i masło. Wymieszaj, lekko rozcierając pomiędzy palcami.
- Ziemniaki dokładnie wyszoruj, nie obieraj.
- Do drugiej miski zetrzyj na tarce ziemniaki. Mają być starte tak jak na placki ziemniaczane. Dodaj 1 szklankę ciepłej wody oraz ocet. Wymieszaj.
- Połącz zawartość obu misek i wyrób ciasto. Jeśli będzie zbyt suche dodaj więcej wody. Ciasto przykryj i odstaw na 10 minut i ponownie wyrób.
- Ciasto przełóż do przygotowanej formy, przykryj ściereczką i odstaw do wyrastania na 35-45 minut.
- Wstaw do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika. Piecz 30-40 minut.
- Wyjmij i ostudź na kratce.
Wersja tego chleba pieczona na kamieniu – tutaj.
