Szarpaną wieprzowinę, pulled pork odkryłam kilka miesięcy temu. Odkryłam, to trafne określenie – wiedziałam, że coś takiego jest, ale nie bardzo szukałam… No bo mięso, jak mięso przecież. No i tutaj muszę Wam powiedzieć, że nie. Nie zrobię odkrycia, bo każdy to zawsze powtarzał – takie wolno przygotowywane, w niezbyt wysokiej temperaturze, smakuje inaczej. Po prostu lepiej. Pulled pork można przygotować na wiele sposobów. Zmieniając zestaw przypraw lub składniki zalewy. Dodanie warzyw czy ziemniaków pod koniec pieczenia jest rewelacyjnym sposobem na przygotowanie jednogarnkowego dania obiadowego.
Z czym to jeść? Ze wszystkim smakuje rewelacyjnie. Choć najbardziej preferujemy jako dodatek do ciepłych kanapek na ciepło – ciabatta, buła do burgera a nawet zwykły chleb, ciepłe mięsko i ulubione dodatki. Fajnie smakują z kluseczkami, kaszą czy ziemniakami. Przy założeniu, że danie oprócz czasu potrzebuje minimalny wkład pracy, jeśli jeszcze nie próbowaliście – koniecznie to nadróbcie.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
SKŁADNIKI NA PULLED PORK:
- 2 kg łopatki wieprzowej w jednym kawałku
- 3 łyżeczki soli
- 1 czubata łyżeczka wędzonej papryki
- 1 płaska łyżeczka płatków chili
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka nasion kolendry lekko rozgniecionych
DO PIECZENIA:
- 4 łyżki octu winnego
- duża cebula
- pół główki czosnku
PRZYGOTOWANIE:
- Wszystkie przyprawy wymieszaj, następnie natrzyj mięso. Odstaw do lodówki na przynajmniej 2 godziny.
- Obierz warzywa. Cebulę pokrój w piórka, czosnek w plasterki, następnie przełóż do miseczki i zalej octem jabłkowym.
- Mięso przełóż do naczynia żaroodpornego, dodaj cebulę i czosnek.
- Piecz pod przykryciem w temperaturze 100 stopni C przez 8 godzin.
- Podawaj na ciepło lub na zimno.
