Gomasio to niesamowita przyprawa nazywana również solą sezamową, niezwykle popularna w kuchni japońskiej. Przygotowywana jest z podprażonych niełuskanych nasion sezamu oraz soli morskiej, nieraz wzbogacana jest o suszone wodorosty.
Podpatrzony u Agaty przepis na gomasio z siemieniem lnianym zapisałam jako „pilne do zrobienia”. Moja wersja jest ze złotym siemieniem, który kilka miesięcy temu zagościł na stale w naszej kuchni. Jest składnikiem naszego domowego chleba, a lekko uprażonym można posypać sałatkę lub surówkę. Prażone złote siemię lniane zmieszane z solą dało nam cudowną, aromatyczną przyprawę. Zrobiłam i od razu zakochaliśmy się w tej rewelacyjnej przyprawie. Dodam tylko, że w koszyczku wielkanocnym święciliśmy zamiast tradycyjnej soli właśnie gomasio.
Do czego używać tej japońskiej przyprawy? Nasza w solniczce stoi na stole, zaczęliśmy jej po prostu używać zamiast soli – na kanapkę z ogórkiem czy pomidorem. Rewelacyjnie też smakuje z jogurtem naturalnym, można nią posypać surówkę warzywną oraz wszędzie tam gdzie nauczyliśmy się stosować zwykłą sól.
SKŁADNIKI:
- 1/2 szklanki złotego siemienia lnianego
- 3 łyżeczki gruboziarnistej soli morskiej
- Siemię lniane wysyp na rozgrzaną suchą patelnię. Praż kilka minut, co jakiś czas mieszając. Nasionka powinny ładnie się zarumienić, mogą delikatnie strzelać od gorącej patelni.
- Nasiona wystudź.
- Możesz nasiona zmielić w młynku i wymieszać z grubą solą, a całość przesypać do specjalnego słoiczka z młynkiem. Ja zmieliłam nasiona razem z solą i przesypałam gotową przyprawę do zwykłej solniczki.