Dziś zapraszam Was na przepyszny udziec indyczy pieczony w rękawie, marynowany nutką cytryny i cytrynowego octu balsamicznego. Z pierwszego półfinału Bloger Chefa przywiozłam cytrynowy ocet balsamiczny i prawdę mówiąc nie bardzo wiedziałam do czego można użyć tego specyfiku. Skoro ocet zaczęłam zastanawiać się nad przygotowaniem marynaty z jego udziałem… i oto wyszło naprawdę fajne i aromatyczne mięsko. Cytrynowy delikatny posmak świetnie się skomponował z indyczym udźcem.
Tak przygotowane mięso można podać na ciepło jako danie obiadowe lub na zimno jako wędlinę, Więcej moich przepisów z mięsem indyczym znajdziesz tutaj.
SKŁADNIKI UDZIEC INDYCZY PIECZONY:
- udziec indyczy (mój miał ok. 1,2 kg)
- 4 ząbki czosnku
- 1,5 łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy
- starta skórka z połowy z cytryny
- 4 łyżeczki cytrynowego octu balsamicznego kremowego*
- 1/2 łyżeczki pieprzu
PRZYGOTOWANIE:
- Czosnek obrać, następnie rozetrzeć z solą. Dodać pozostałe składniki poza mięsem i dokładnie wymieszać.
- Mięso wytrzeć ręcznikiem papierowym, natrzeć z obu stron marynatą i odstawić w chłodne miejsce na przynajmniej 2-3 godziny.
- Mięso ciasno zrolować i związać lub spiąć.
- Piec w rękawie do pieczenia około półtorej godziny w temperaturze 180 stopni C. Po godzinie rękaw rozciąć aby mięso lekko się przyrumieniło.
* można go zastąpić sokiem owocowym z dodatkiem jasnego octu balsamicznego oraz odrobiny cukru
Jeden komentarz
Wygląda pysznie.