Nie wiem dlaczego dotąd ten przepis nie wylądował na blogu. Jeśli chodzi o pierogi to podstawa. Moje dzieci je uwielbiają, mąż po prostu je kocha – uważa, że nie ma pewniejszego dania jeśli coś trzeba zjeść w nieznanej restauracji. Pierogi ruskie to chyba najczęściej zamawiana przez niego potrawa.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
SKŁADNIKI NA PIEROGI RUSKIE:
FARSZ:
- 1/2 kg ziemniaków
- 1/2 kg białego sera
- 1 duża lub dwie mniejsze cebule
- 4 łyżki oleju
- pieprz, sól
- gałka muszkatołowa
- Cebulę pokroić w kostkę, oprószyć solą, następnie podsmażyć na rozgrzanym oleju.
- Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, a na koniec, jeszcze gorące ugnieść dokładnie tłuczkiem.
- Dodać cebulę wraz z olejem na którym się smażyła, przestudzić.
- Dodać pokruszony biały ser, doprawić solą, pieprzem i gałką.
CIASTO:
- ok. 3 szklanki mąki
- 1-2 szklanki gorącej wody
- mąka do podsypywania
- sól do gotowania pierogów
- Do mąki dodać część wody, ciasto dokładnie wyrobić, dodając w miarę potrzeby więcej mąki lub wody. Ciasto powinno być elastyczne i łatwe do wałkowania.
- Jeśli chodzi o formowanie pierogów, każdy ma swoją ulubioną, sprawdzoną metodę. Ja rozwałkowuję część ciasta i wycinam foremką koła, sklejam i robię falbankę. W czasie wałkowania stolnicę należy podsypywać mąką, aby uniknąć przyklejania się ciasta.
- Pierogi gotować w osolonej wodzie, a na koniec podać z podsmażoną cebulką, a jeśli ktoś lubi to też ze śmietaną.