Bób jest jednym z moich grzeszków… Po ugotowaniu ma niezwykle wysoki indeks glikemiczny i mimo, że świadomość wielką tego mam, to jednak pragnienie zjedzenia ziarenek zwycięża. W tym roku pierwszy raz trafiłam na naszym rynku na odmianę w kolorze fioletowym. Wcześniej spotkałam się z taką w Egipcie, gdzie obie odmiany są wykorzystywane w kuchni. Wtedy podczas rozmowy z pewnym handlarzem na miejscowym targu dowiedziałam się, że w egipskie falafle przygotowywane są własnie z suszonego bobu, a nie tak jak w krajach arabskich z ciecierzycy. Innym popularnym daniem w tym kraju jest podawany na śniadanie gotowany w wodzie bób z jajecznicą – próbowałam, jest to pyszne.
Bób
(łac. vicia faba) jest rośliną jednoroczną, motylkową z rodziny bobowatych. Bób jest nazwą potoczną, właściwa nazwa tej rośliny to wyka bób. Jest prosty w uprawie i nie przeszkadzają mu przymrozki. Lubi słońce, wilgoć oraz żyzną glebę. Bób często jest atakowany przez mszyce. Odmiana o fioletowych ziarnach to bobik. W wielu europejskich krajach wykorzystywany jest głównie jako pasza dla zwierząt. W krajach Afryki oraz Azji jest bardzo popularny i wykorzystywany jako całe ziarno (świeży i suszony), przygotowuje się z niego również mąkę. Znany był już w epoce kamiennej. Podczas prac wykopaliskowych odnajdowany był w różnych częściach świata (Biskupin, starożytna Troja, Rzym). W starożytnym Rzymie oraz Grecji używano bobu w dwóch kolorach do głosowań. Wspominany w Biblii oraz wielu księgach paramedycznych. Święta Hildegarda leczyła mąką z bobu nerki, świerzb i parchy. Obecnie niektóre leki na chorobę Parkinsona zawierają składnik, który jest pozyskiwany własnie z bobu. I jeszcze jedno… Hannibal Lecter wśród swoich propozycji na menu podaje bób i toskańskie Chianti. Myślę, że do takiej sałatki dobre wino byłoby jak najbardziej ok.
SKŁADNIKI:
- 1/2 kg bobu
- opakowanie sera feta
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu winnego
- garść listków świeżej mięty
- 1 łyżeczka startej skórki cytrynowej (dodane w ostatniej chwili dzięki Oldze z Tequilagotuje)
- Miętę posiekaj.
- Bób opłucz i ugotuj.
- W misce wymieszaj oliwę, ocet winny oraz posiekaną miętę.
- Jeszcze ciepły bób przełóż do miski z oliwą. Wymieszaj i odstaw do wystudzenia.
- Fetę pokrój na mniejsze kawałki. Dodaj do bobu i wymieszaj.
Jeden komentarz
Musiało być pyszne, w pełni łączę się w uwielbieniu dla bobu, a ten fioletowy bób wygląda kosmicznie, nigdy nie widziałam takiej odmiany! :))