Grochówka zawsze kojarzy mi się z kotłem i unoszącą się na nim parą gorącej zupy. Prawdziwa grochówka wojskowa, jest cudowna w smaku, niezwykle aromatyczna i treściwa, a podana z pajdą świeżego dobrego chleba, jest z pewnością tym, czym kuchnia polska powinna się chwalić. Moja wersja bez zasmażki i podsmażanej cebuli, czyli troszkę lżejsza, ale mimo wszystko niesamowicie smaczna. Najlepsza jest taka gotowana w kuchni polowej, bo jest to jedno z takich dań, które smakują inaczej gdy gotowane są w ilości dla „mas”. Chyba wszystkie większe imprezy plenerowe oferują to danie. Pikniki, festyny czy słyszeliście o takich bez wielkiego kotła, w którym pyrka grochówka wojskowa?
Grochówka wojskowa tradycyjnie podawana jest z pajdą dobrego chleba. Gęsta, pożywna, z porządną wkładką mięsną może być kompletnym jednogarnkowym daniem obiadowym.
Jeśli zdecydujesz się ugotować grochówkę z całych ziaren grochu, zamocz go dzień wcześniej – połówki nie wymagają wcześniejszego moczenia.
SKŁADNIKI – GROCHÓWKA WOJSKOWA:
(porcja na duży gar zupy na dwa dni)
- opakowanie grochu połówki (ok. 400 g),
- 3 marchewki
- 1-2 pietruszki
- kawałek selera
- 1 spora cebula
- 3 ziemniaki
- 40 dkg żeberek wieprzowych
- kawałek chudego wędzonego boczku
- 2-3 pętka wędzonej kiełbasy
- sól, pieprz, majeranek, kilka listków laurowych
PRZYGOTOWANIE:
- Groch opłucz, zalej wodą, dodaj listki laurowe i na wolnym ogniu gotuj do miękkości. Musisz pilnować aby się nie przypalił – co jakiś czas zamieszaj i ewentualnie podlej wodą.
- Żeberka pokrój, następnie zalej wodą, posól i gotuj na wolnym ogniu około 30 minut.
- Marchewkę, pietruszkę i seler obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Cebulę obierz i pokrój w kostkę. Boczek pokrój w słupki, kiełbasę w półplasterki lub dużą kostkę.
- Do gotujących się żeberek dodaj warzywa, boczek i kiełbasę, gotuj kolejne 10 minut.
- Do wywaru mięsno-warzywnego dodaj pokrojone w niewielką kostkę ziemniaki oraz groch, następnie dopraw solą, pieprzem oraz sporą ilością majeranku.
- Gotuj do miękkości ziemniaków, co jakiś czas mieszając.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
2 komentarze
Wygląda bardzo apetycznie, w sam raz na nadchodzące powoli mrozy 🙂
Cebulę obierz i pokrój w kostkę…. A gdzie podsmażenie jej?