To przepis, który czekał na opublikowanie spory czas. Zdjęcia były zrobione, post praktycznie napisany a wszystko razem gdzieś się zabłąkało pomiędzy innymi nieopublikowanymi.
Dzisiaj korzystając, że dzień mamy postny, przedstawiam Wam propozycję przygotowania dorsza na styl azjatycki. Ryba ma fajny, zaskakujący smak. Ważne jest jednak, aby podać ją zaraz po przyrządzeniu – nie bardzo nadaje się na odgrzewanie po kilku godzinach. Jeśli danie dłużej leży, ryba przechodzi zbyt mocno imbirem i nie jest tak dobra, jak zaraz po upieczeniu.
Pomysł na przygotowanie zaczerpnęłam ze strony kuchniaplus.pl.
SKŁADNIKI:
- 4 małe dorsze bez głowy
- ok. 4 cm kawałek świeżego imbiru
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 4 ząbki czosnku
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1/2 łyżeczki chilli
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- sól
- Rybę sprawić, opłukać i osuszyć ręcznikiem papierowym. Lekko oprószyć solą, również w środku. Nie solić zbyt mocno, bo ryba będzie smarowana pastą z dodatkiem słonego sosu sojowego.
- Warzywa oczyścić. Imbir zetrzeć, czosnek drobno posiekać, marchew pokroić w cienkie słupki, a cebulę pokroić w piórka.
- Wymieszać olej sezamowy, sos imbirowy, czosnek oraz imbir.
- Przygotować 4 duże kwadraty tej samej wielkości z folii albuminowej oraz papieru do pieczenia.
- Rybę posmarować pastą, ułożyć na papierze, posypać pokrojona marchewką oraz cebulą. Pakiecik umieścić na folii aluminiowej i zawinąć.
- Pakieciki układać na blaszce do pieczenia. Piec w piekarniku rozgrzanym do 240 stopni C ok. 15 minut.
- Podać z ryżem.
Jeden komentarz
wygląda pysznie:)