Makaron ze smażonymi warzywami to świetny dodatek do mięsa, ale też może stanowić samodzielne danie. W moim wydaniu to zwykłe spaghetti, (ale można oczywiście przygotować z makaronu ryżowego lub sojowego). Podstawą sukcesu jest dobry makaron (to wiadomo), ale też dobrej jakości mrożonka warzywna.
Ja bardzo często korzystam z mrożonych warzyw. Zawsze w zamrażarce mam spory zapas (kupuję je najczęściej w Macro w dużych 2,5 kg opakowaniach). Podstawą jest szpinak w liściach, zielona fasolka szparagowa oraz jakiś bukiet warzywny. Podczas gotowania zawsze można sięgnąć do zamrażarki po garść tego lub tamtego.
Niektórzy producenci (zwłaszcza produktów tzw sieciowych) do opakowań z mrożonką chińską dają zwykłą włoszczyznę, dużą ilość pora i dwa grzybki – kilka razy spaliłam się totalnie. Zastanawiam się jakie Wy macie doświadczenia, jakich używacie warzyw, czy macie jakieś ulubione firmy, albo sprawdzone konkretne mrożonki, które warto polecić – lub może takie, które należy omijać szerokim łukiem.
SKŁADNIKI NA MAKARON ZE SMAŻONYMI WARZYWAMI:
- 250 g makaronu (ryżowy, sojowy, udon lub zwykłe spaghetti)
- 500-750 g dobrej mrożonki warzyw w stylu chińskim
- 2 ząbki czosnku
- mieszanka dowolnej przyprawy chińskiej, do smaku
- kilka łyżek sosu sojowego, do smaku
- 2 łyżki oleju
- 1-2 łyżeczki oleju sezamowego
PRZYGOTOWANIE:
- Makaron ugotować al dente w dużej ilości osolonej wody.
- W woku lub dużej patelni rozgrzać olej, dodać pokrojony w cienkie plasterki czosnek i po chwili dodać mrożonkę.
- Smażyć na dużym ogniu około 5 minut, następnie zmniejszyć ogień, doprawić warzywa przyprawą chińską i sosem sojowym. Dodać makaron i olej sezamowy, dokładnie wymieszać.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
3 komentarze
Często robię takie warzywa z makaronem w woku. Używam makaronu chow-mein albo jajecznego do dań chińskich, nie rozłażą się podczas smażenia. Lubię mrożonkę warzywną chińską z Lidla, ma też kiełki, grzybków niewiele, ale ogólnie jest niezła i niedroga. Czasem robię taki makaron z brokułami, kalafiorem, marchewką. Sos najchętniej sojowo-grzybowy. Pozdrawiam 🙂
ja pokochałam mieszankę Oerlemans – jak dla mnie jest idealna
uwielbiam makaron z warzywami! mniam mniam 🙂