Mus dyniowy lub jak kto woli purée z dyni… To baza do przygotowania dyniowy dań. Dla mnie przede wszystkim zup, ale też sosów, ciast czy deserów. Jednorazowa akcja produkcji musu to oszczędność na przyszłość. Oszczędność czasu, ale także pracy i pieniędzy. Dawniej kupując sporą dynię, zazwyczaj miałam w tyle głowy: co dalej…? Bo wiadomo – zupa, jakieś curry, ale przecież nie można jeść cały tydzień jednej dyni. Teraz ogarniając nawet olbrzyma, nie ma tego problemu. Dynię obieram, przetwarzam na mus i w moim przypadku zapełniam zamrażarkę. Możecie też zawekować w słoiczki, jak kto lubi.
Ja dodaję odrobinę soli do pieczenia. Według mnie podbija ona fajnie smak już upieczonego miąższu.
SKŁADNIKI:
- dowolna ilość dyni*
- sól do smaku
*możesz przygotować z dowolnego gatunku, więcej patrz we wskazówkach
PRZYGOTOWANIE
- Dynię opłucz, usuń pestki, pokrój na mniejsze kawałki. Niezbyt dużą dynię wystarczy przekroić na pół.
- Ułóż na blaszce, oprósz lekko solą i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170-180 stopni C. Piecz do miękkości miąższu.
- Ostudź i wybierz ze skórki miąższ. Jeśli Twoja dynia, nazywa się Hokkaido, patrz wskazówkę poniżej.
- Miąższ przełóż do malaksera, lub do miski jeśli korzystasz z blendera. Zmiksuj na gładką masę.
- Podziel na porcje. Przełóż do pojemniczków lub woreczków, jeśli będziesz zamrażać, albo do słoiczków jeśli chcesz wekować.
WSKAZÓWKI:
Skórka
Jeśli używasz dyni Hokkaido, problemu nie ma, bo ta skórkę ma jadalną. Ogólnie dynię można obrać przed obróbką termiczną lub jeśli kawałki są pieczone, już po. Mniejsze dynie wystarczy przekroić na pół.
Gatunki
To nie tylko różnice w wyglądzie zewnętrznym… Poszczególne gatunki różnią się zawartością wody, kolorem, strukturą miąższu oraz oczywiście smakiem. Do przygotowania musu nie nadaje się dynia makaronowa oraz oczywiście dynie ozdobne. Z pozostałymi jak najbardziej możecie eksperymentować.
Moje zupy: