Naleśniki czekoladowe z miętą zgłaszałam jako propozycję konkursową na zabawę z marką Posti. Moja propozycja wydała się jurorom na tyle atrakcyjna, że dane było mi wraz z czterema innymi blogerkami wystartować w finale tego konkursu, który odbył się podczas Pikniku Kulinarnego. Piknik odbywał się w ramach Wielkiego Finału konkursu BlogerChef w Windsor Palace Hotel**** w Jachrance k. Warszawy.
Konkurs polegał na przygotowaniu dania lub deseru z kreatywnym wykorzystaniem herbat ziołowych marki Posti. Do wyboru mięliśmy miętę i melisę. Podczas godzinnych zmagań na żywo obserwowani przez jurorów oraz publiczność przygotowywaliśmy konkursowe dania. Łatwo nie było – upał dawał się we znaki i nie wszystkim, wszystko wyszło tak jak miało wyjść. Właśnie z powodu upału zepsuł się serek mascarpone, który miałam użyć do nadzienia – finalnie zamiast niego wykorzystałam ricottę. Śmietana w takim upale nie ubiła się tak jak powinna, a czekoladki z nadzieniem miętowym temperatura zamieniła na czekoladki z likierem miętowym. Jednak atmosfera pikniku udzielała się wszystkim i nie bardzo przejmowaliśmy się tymi niedogodnościami. Świetnie było gotować na żywo i dzielić się z publicznością swoją pasją.
Gotowaliśmy pod czujnym okiem głównego jurora Marka Mocnego, którego miałam niewątpliwy zaszczyt poznać podczas ubiegłorocznego półfinału BlogerChefa. Marek i hotel Poziom 511, to jedne z najwspanialszych wspomnień wyjazdów w ramach BlogerChefa – to nie tylko moje odczucie. Ten hotel i jego gościnność swoją magią urzekł nas bardzo, bardzo mocno. Jury jako najlepsze uznało brownie bananowo-miętowe Darii Diering z trufelkowo.blogspot.com. Mnie bardzo ucieszyły pochwały jakie zebrałam od jurorów oraz wszystkich osób próbujących moich naleśników. Usmażyłam ich naprawdę dużo i po porcje przez cały czas ustawiała się kolejka.
Dzisiaj przedstawiam Wam konkursowe naleśniki jednak podane ze świeżymi gruszkami i sosem czekoladowym. Na dole postu, dla zainteresowanych masa na bazie kremówki, mascarpone i czekoladek miętowych.
SKŁADNIKI NA NALEŚNIKI CZEKOLADOWE Z MIĘTĄ:
- 3 jaja
- 3 saszetki herbaty miętowej
- 2,5 szklanki mleka
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- olej do smażenia
- Herbatkę zaparz w 1/2 szklanki wody, ostudź.
- Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj robotem na gładką, pozbawioną grudek masę. Jeśli ciasto będzie zbyt gęste dodaj więcej mleka, następnie smaż naleśniki na patelni lekko posmarowanej olejem.
SOS CZEKOLADOWY:
- 500 ml śmietany kremówki (36%)
- 20 dkg dobrej jakościowo gorzkiej czekolady
- cukier do smaku
- Na wolnym ogniu podgrzewaj śmietanę wraz z połamaną czekoladą, na koniec dopraw do smaku cukrem.
DO PODANIA:
- dojrzałe, aromatyczne gruszki w dowolnej ilości
- Gruszki umyj i wytrzyj, następnie zetrzyj na tarce na dużych oczkach.
- Na gorącego naleśnika nakładaj starte gruszki, złóż, polej gorącym sosem i podawaj.
KREM:
- 250 ml śmietany kremówki
- 25 dkg serka mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
- 20 dkg ulubionych czekoladek z nadzieniem miętowym
- Mocno schłodzoną kremówkę ubij na sztywno, dodaj cukier i jeszcze chwilę ubijaj, następnie dodawaj po łyżce serka ciągle ubijając. Na koniec dodaj rozdrobnione czekoladki.
- Przełóż naleśniki przygotowaną masą, wierzch dodatkowo możesz posypać startą czekoladą.
Jeden komentarz
pyszności:)