Dzisiaj oddaję Wam cudny przepis na domową wędlinę – schab pieczony na kanapki. Mięsko wyszło rewelacyjne. Obsmażenie go ze wszystkich stron pozwoliło zamknąć pory, dzięki temu to co najlepsze zostało w środku i mięso nie jest za suche. Dwa dni w marynacie wystarczyło aby po przyrządzeniu było aromatyczne i pachnące.
Minimalnie zmodyfikowany przepis pochodzi z bloga Smaczna Pyza – oryginał znajdziecie (tutaj).
Iza – dzięki!!!
SKŁADNIKI:
- ok. 1,5 kg schabu wieprzowego bez kości
- 3 łyżeczki soli
- 4 łyżeczki suszonego majeranku
- 4 łyżeczki suchego tymianku
- pół główki czosnku
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego w ziarnach
- olej do obsmażenia
- Mięso dokładnie wytrzyj ręcznikami papierowymi.
- Czosnek obierz i w moździerzu rozetrzyj z innymi przyprawami. Natrzyj mięso przyprawami. Jeśli kawałek schabu ma niewyraźny kształt, możesz go obwiązać i ścisnąć sznurkiem, nadając ładniejszy kształt
- Mięso przełóż do zamykanego pojemnika lub owiń folią spożywczą i odstaw do lodówki na dwie doby.
- Na dużej patelni rozgrzej olej i obsmaż schab ze wszystkich stron.
- Przełóż do rękawa do pieczenia lub naczynia żaroodpornego. Piecz godzinę w temperaturze 160 stopni C. Studź w uchylonym piekarniku, potem przełóż do lodówki.
3 komentarze
Pysznie wygląda 🙂 Często piekę schab na kanapki, ale nigdy nie marynuję tak długo. Następnym razem tak zrobię!
Wspaniale wygląda!
Super pomysł na kanapki, jak znudzi się wędlina