Uwielbiam ryby, mój mąż i dzieci także. Niekoniecznie są to ryby z pobliskiej rzeki, bo raczej Odra nie zachęca swym wyglądem, a i wędki brak. Kiedy ostatni wypad do sklepu zaowocował w dwa szczupaki, nie mogłam sobie odmówić jednego z najcudowniejszych smaków z mojego dzieciństwa – szczupak w sosie śmietanowym z delikatną podsmażoną cebulką.
Wychowałam się w rodzinie wędkarzy. Mój dziadek, tato i brat ciągle dostarczali na rodziny stół dary z rzeki, która przepływała obok domu lub z pobliskiego jeziora. Gdy byłam dzieckiem wydawało mi się to takie zwyczajne, wręcz lekko wstydliwe, że jemy produkty nie ze sklepu tylko z rzeki. Teraz gdy o tym myślę, to wiem ile dobrego dała nam dieta złożona z płotek, leszczy, okoni, pstrągów, szczupaków a nieraz węgorzy, dopełniona przeróżnymi warzywami z własnego ogrodu.
SKŁADNIKI – SZCZUPAK W SOSIE ŚMIETANOWYM :
- ok. 1 kg szczupaka (można też wykorzystać inną rybę)
- 2-3 cebule
- 1/2 litra śmietany (ja użyłam 18%)
- 3 łyżki oleju
- sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE:
- Rybę oczyścić, dokładnie opłukać i podzielić na porcje (można w dzwonko lub dowolny inny sposób) i osuszyć ręcznikiem papierowym.
- Oprószyć solą i pieprzem, odstawić na przynajmniej godzinę.
- Cebulę obrać i pokroić w kostkę, oprószyć solą.
- Na patelni rozgrzać olej i krótko obsmażyć rybę ze wszystkich stron. Dodać cebulę i smażyć razem na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając – cebula ma się zeszklić i tylko delikatnie zarumienić.
- Dodać śmietanę dokładnie, ale delikatnie (tak aby ryba się rozpadła) wymieszać i dusić pod przykryciem około 10 minut.
- Podawać ze świeżym pieczywem. Chleb maczany w takim sosie to poezja.

