Po śliwkobraniu nasze zapasy powiększyły się o kolejne słoiki dżemu oraz ze śliwkowego chutneya wykonanego na bazie przepisu na chutney jabłkowy. Drylowanie śliwek zajęło całe niedzielne popołudnie i wieczór i miałam już dość ich. Jednak teraz gdy widzę poustawiane słoiczki rozpiera mnie duma, bo mam własny dżem śliwkowy na zimowe dni.
SKŁADNIKI NA DŻEM ŚLIWKOWY:
- śliwki
- cukier, można zastąpić ksylitolem lub erytrolem
PRZYGOTOWANIE:
- Śliwki umyć i wydrylować. Włożyć do dużego garnka z grubym dnem i gotować, co jakiś czas mieszając, aż ilość płynu zdecydowanie się zmniejszy.
- Dosypać cukier. Nie podaję proporcji – będą one uzależnione od słodkości samych śliwek oraz upodobań smakowych. Ja staram się redukować ilość dodawanego słodkiego do minimum.
- Całość smażyć aż do uzyskania konsystencji dżemu, następnie przełożyć do umytych, wyparzonych słoiczków, zakręcić i na koniec pasteryzować ok. 15 minut.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
2 komentarze
Ja na razie mam śliwki w soku własnym ale dżemik i chutney mmm też zrobię 🙂
A jakie ilości? Przy robieniu przetworów ilośc cukru jest ważna:)