Policzki wołowe w sosie to propozycja na pyszny obiad. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji ich spróbować to koniecznie musicie to nadrobić.
Mało popularne, jednak naprawdę powinny znaleźć swoje miejsce w kuchni. Co raz częściej pojawiają się w sprzedaży i z pewnością u zaprzyjaźnionego rzeźnika je dostaniecie. Nie wymagają zbyt wiele pracy, jedyne co potrzeba aby otrzymać cudownie delikatne mięso to czas. Czasu potrzeba faktycznie sporo – trzeba je dusić w zależności od gatunku od dwóch do trzech godzin. Jednak delikatny smak policzków zrekompensuje Wam czas włożony w przygotowanie dania.
Policzki wołowe w sosie grzybowym można podać z dowolną kaszą lub ziemniakami.
SKŁADNIKI:
- 4-6 policzków wołowych
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- sos grzybowy Na Każdy Dzień WINIARY
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 5 ząbków czosnku
- sól, pieprz do smaku
- Mięso oczyścić z błonek i nadmiaru tłuszczu. Oprószyć solą, pieprzem i posypać tymiankiem.
- Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć mięso z obu stron. Do mięsa dodać pokrojony w plasterki czosnek, chwilę razem smażyć.
- Mięso podlać wodą, zmniejszyć ogień i dusić na wolnym ogniu do miękkości mięsa. W razie potrzeby podlewać niewielką ilością wody.
- Gdy mięso będzie miękkie, wyjąć je i dodać rozmieszany w niewielkiej ilości wody sos. Gotować kilka minut, ewentualnie doprawiając solą i pieprzem.
- Podawać z kaszą i ulubioną surówką.
7 komentarzy
ciekawy pomysł;)
Co to są "policzki" wołowe?
Monika
ni mniej, ni więcej tylko policzki… W sklepach raczej nie widziałam. Ja kupuję je co jakiś czas w makro.
Korzystam z przepisu i podpieczone poliki teraz duszą sie na patelni. Grażyna
Mała modyfikacja: zamiast podsmażać na patelni w początkowej fazie, ja wrzucam policzki ( już pocięte na kawałki) na głęboki olej (jak frytki) na około 1-1,5min., a do duszenia dodaję gałązkę świeżego rozmarynu. Mniam
ale sztuczny sos grzybowy? fuj…. same policzki uwielbiam!
wpis był robiony na potrzeby klienta 🙂