PSZENNO-ŻYTNI NA DROŻDŻACH DANA LEPARDA

Prosty chleb pszenno-żytni na drożdżach wg D. Leparda

Taki oto piękny bochenek pszenno-żytni na drożdżach dzisiaj wyjechał z mojego pieca. Na przepis natknęłam się u Doroty z Moich Wypieków gdy poszukiwałam przepisu na szybki chleb. Chleb przygotowuje się naprawdę szybko i polecam go Wam serdecznie. Mój był pieczony na kamieniu, pięknie wyrósł, a potem jeszcze dodatkowo pięknie odbił – jestem nim zachwycona.

SKŁADNIKI NA PSZENNO-ŻYTNI NA DROŻDŻACH:

  • 40 dkg mąki pszennej chlebowej
  • 12,5 dkg mąki żytniej pełnoziarnistej (typ 2000)
  • 2 łyżeczki soli
  • 5 dkg drożdży
  • 2,5 dkg miękkiego masła
  • 1-1,5 szklanki ciepłej wody
  • 17,5 dkg surowych, nieobranych ziemniaków
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • mąka do oprószenia
  • olej do wyrabiania (ja użyłam oleju z ziołami z zalewy od suszonych pomidorów)

PRYGOTOWANIE:

  1. Do miski wsyp obie mąki i sól, dodaj pokruszone drożdże oraz masło, następnie wymieszaj, lekko rozcierając palcami.
  2. Ziemniak dokładnie umyj, nie obieraj. Ziemniaki zetrzyj na tarce do drugiej miski, dodaj 1 szklankę ciepłej wody oraz ocet, wymieszaj. Na koniec połącz zawartość obu misek i wyrób ciasto. Jeśli będzie zbyt suche dodaj więcej wody. Ciasto przykryj i odstaw na 10 minut.
  3. Natłuść ręce i „złóż” ciasto chlebowe, następnie przykryj i odstaw ponownie na 10 minut.
  4. Czynności powtórz i odstaw na kolejne 10 minut, a po tym czasie uformuj bochenek, przełóż go do koszyczka wyłożonego ściereczką i obsypanego mąką. Odstaw do wyrastania na około 30 minut.
  5. Ja piekłam go na kamieniu, więc w tym samym czasie zaczęłam w piekarniku nagrzewać kamień (230ºC). Pod koniec nagrzewania na najniższą półkę piekarnika wstawiłam blaszkę z wodą, aby wytworzyć nieco pary.
  6. Wyrośnięty bochenek przełóż zdecydowanym ruchem na rozgrzaną blachę lub kamień. Piecz 30-40 minut. Ostudź na kratce.
Prosty chleb pszenno-żytni na drożdżach wg D. Leparda

Zobacz także...

4 komentarze

  1. Często piekę chleb,rownież z przepisów Doroty, ale pierwszy raz spotkałam się z dodaniem surowych ziemniaków.Ciekawe,muszę koniecznie upiec .Pierwszy raz trafiłam na Twojego bloga więc jestem na początku podróży pieczenia z Tobą.Będę pisała o efektach pichcenia.ALINA.

  2. Chlebek oczywiście upieklam,wszystkim smakował.Piekłam w foremce,bo ciasto wydawalo mi się trochę lużne.Wkolejce czeka focaccia.Pozdrawiam serdecznie.Alina

Zostaw komentarz