Czas wrócić i nadrobić zaległości, a nazbierało się ich trochę. Dzisiaj przepis na chleb, który został upieczony w Wielkanocną Sobotę i pełnił rolę chlebka do święconki zarówno w naszym koszyczku jak i koszyczku naszych przyjaciół. Jego zalety – ekspresowe, bardzo proste wykonanie i niesamowity smak. Chleb był tak pyszny, że kilka dni potem znowu zagościł w naszym domu.
Pierwszy został wykonany według przepisu z Moich wypieków, drugi został lekko zmodyfikowany – w domu zabrakło otrębów. W tej drugiej wersji mąka pszenna w połowie została zastąpiona mąką orkiszową z pełnego przemiału i taki przepis podaję.
Chlebek z dużą ilością ziaren z mąką z pełnego przemiału ładnie zarumieniony w opiekaczu, polany dobrą oliwą i do tego lampka czerwonego, wytrawnego wina – kardiolodzy bijcie brawa…
SKŁADNIKI:
- 1/2 kg mąki pszennej
- 1/2 kg i 1/2 szklanki mąki orkiszowej z pełnego przemiału
- 6 łyżek siemienia lnianego
- 6 łyżek łuskanego słonecznika
- 3 łyżki sezamu
- 2 łyżki pestek dyni
- 1,5 łyżki soli
- 5 łyżek cukru
- 5 dag świeżych drożdży
- 1 litr ciepłej wody
- Mąkę, ziarna, sól, cukier i pokruszone drożdże wymieszać dokładnie. Zalać ciepłą wodą i wyrobić ciasto (jest dość rzadkie). Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 20 min.
- Ciasto ponownie wyrobić lub dokładnie wymieszać drewnianą łyżką i przełożyć do natłuszczonych blaszek keksowych. Odstawić do wyrośnięcia.
- Piec ok. 1 godziny w temperaturze 230 stopni. Ja po 15 minutach zmniejszam temperaturę do 200 stopni.
Jeden komentarz
ta oliwa na chlebie i wino.. tak pysznie.