Ta focaccia pełnoziarnista powstała przypadkiem, prawie rok temu. Wrzesień i październik to był czas wykańczania naszego domu. Jeszcze bez ciepłej wody, brak centralnego ogrzewania, jedyne ciepełko to codziennie rozpalany kominek. Chcieliśmy coś fajnego na kolację, ale przy pustkach po przeprowadzce było ciężko o cokolwiek. Wymieszałam drożdże, dodałam jedyną mąkę, którą posiadałam w domu, trochę oliwy, czosnek… W towarzystwie czerwonego wytrawnego okazało się to być ucztą. Potem powtarzałam to wielokrotnie, między innymi na spotkania redakcji Magazynu Kocioł. W pewnym momencie “kazano” mi spisać to wrzucanie kolejnych produktów, aby przepis oddać światu.
Przepis na focaccię znajdziecie w 17 numerze, w dziale pokazującym, że drugie śniadanie do pracy czy szkoły, to nie musi być zwykła kanapka. Wspólną sesję przygotowywałyśmy z Olgą foodmarketing oraz z Kasią z Gotuj z Kasią.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 100 g drożdży
- 1 kg mąki pszennej pełnoziarnistej grubo mielonej*
- ¼ szklanki oliwy
- 3 szklanki wody
- 1 płaska łyżeczka soli
*z drobno mielonej też można zrobić, jednak grubo mielona nadaje to “coś”
Ja obecnie zaopatruję się w mąkę na chlebus.pl. Mąka jest idealna, mielona grubo, w formie płatów.
OLIWA CZOSNKOWA:
- 4 ząbki czosnku
- listki z 2 gałązek rozmarynu
- ⅓ szklanki oliwy
- szczypta soli
DODATKOWO:
- oliwa do posmarowania blaszki
- gruboziarnista sól
PRZYGOTOWANIE:
- Drożdże pokrusz do miski, następnie dodaj lekko ciepłą wodę, mąkę wymieszaną z solą oraz oliwę i wyrób luźne ciasto.
- Dużą blaszkę piekarnikową (taką dołączoną do wyposażenia piekarnika) posmaruj sporą ilością oliwy i wyłóż ciasto.
- Rozmaryn drobno posiekaj. Obierz czosnek i rozetrzyj go z solą oraz posiekanym rozmarynem. Wymieszaj z oliwą i polej lekko podrośnięte ciasto. Ręką rozsmaruj po całej powierzchni i palcami ponakłuwaj wgłębienia, a na koniec wierzch posyp gruboziarnistą solą.
- Piecz w temperaturze 220°C około 25 minut do ładnego zarumienienia.
