Biscotti czy też cantucci najczęściej spotykane są w wersji na słodko – tutaj moja propozycja. Niewielkie ciasteczka, które poprzez dwukrotne pieczenie nabierają niesamowitej kruchości, są jednym z bardziej rozpoznawalnych włoskich łakoci. Ja dzisiaj przedstawiam biscotti picanti ich wersję „na słono”: z ziarnami sezamu i słonecznika oraz czarnymi oliwkami.
Słodkie cantucci można podawać z kawą, jednak wyśmienicie smakują z lampką czerwonego wina, tak też proponuję podać dzisiejsze wytrawne biscotti picanti . Może tak podane danie, chociaż troszeczkę przybliży nas do lata.
Swój przepis tworzyłam na bazie receptury z tej strony.
SKŁADNIKI NA BISCOTTI PICANTI:
ZACZYN:
- 25 g świeżych drożdży
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 1/2 łyżeczki cukru (można pominąć)
CIASTO WŁAŚCIWE:
- 1 szklanka semoliny
- 1 szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 3 łyżki białego sezamu
- 3 łyżki czarnego sezamu
- 3 łyżki ziaren słonecznika
- 1/2 szklanki Oleju Kujawskiego: Czosnek i bazylia
- 1/2 szklanki pokrojonych czarnych oliwek
- 1 łyżeczka soli
SKŁADNIKI DO POSMAROWANIA:
- 3 łyżki Oleju Kujawskiego: Bazylia
- grubo mielona sól
- Składniki zaczynu dokładnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut.
- W misce wymieszać wszystkie składniki, dodać zaczyn, następnie wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i będzie odchodziło od rąk. Zostawić na 15 minut i ponownie wyrobić.
- Z ciasta uformować kulę, przełożyć do wysmarowanej olejem miski i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce – powinno podwoić swoją objętość.
- Ciasto podzielić na 3 części, z każdej uformować wałek. Wałki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pokroić je na ok. centymetrowe kromeczki.
- Kromeczki rozsunąć tak, aby pomiędzy nimi było trochę miejsca – będą rosły. Blaszkę przykryć folią i ponownie odstawić w ciepłe miejsce na około 40 minut.
- Rozgrzać piekarnik do 250 stopni C, następnie piec przez 15 minut do uzyskania złotego koloru.
- Wyjąć z pieca i obniżyć temperaturę piekarnika do 120 stopni C.
- W tym czasie sucharki rozłożyć, tak aby leżały na „boku”, każdy posmarować olejem i oprószyć zmieloną solą gruboziarnistą. Dopiekać około godziny – powinny być suche, twarde i chrupiące.
- Po przestudzeniu można je przechowywać (ale nie sądzę, żeby się to Wam udało) w szczelnie zamkniętym słoju nawet przez 3 tygodnie.
Ten przepis bierze udział w zabawie kulinarnej “Kujawski ze Smakiem”, pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem.
3 komentarze
fajnie wyglądają takie troch jak pieguski:) pyszne:)
Dziękuję Ci za wspaniałe propozycje.
Świetne są te biscotti ,chętnie bym skosztowała! 🙂
Pozdrawiam
Uwielbiam biscotki, ale nie wpadłam na to, żeby przygotować je w wersji wytrawnej. Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis 🙂