Jakiś czas temu natknęłam się na przepis na wytrawny odrywany chlebek. Zauroczył mnie. W podobny sposób można zrobić ciasto na słodko. W mojej wersji pomiędzy plasterkami ciasta aromatyczny cynamon i kawałki jabłek. Zapach jesieni – drożdżówka odrywana z jabłkami i cynamonem. Ciasto jest niesamowite, a przyjemność odrywania kolejnych kawałków jest uzależniająca…
DROŻDŻÓWKA ODRYWANA – SKŁADNIKI:
NA CIASTO:
- 40 dkg mąki pszennej
- 150 ml mleka
- 3 łyżki cukru
- 3,5 dkg świeżych drożdży
- ½ łyżeczki soli
- 2 jajka
- 3 łyżki masła
- mąka do podsypania
- Mąkę przesiać, Masło rozpuścić i odstawić do przestudzenia.
- Do ciepłego mleka dodać drożdże, cukier i kilka łyżek mąki, a następnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Połączyć wszystkie składniki i dokładnie wyrobić ciasto, aż będzie lśniące i elastyczne, następnie ponownie odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – najlepiej na ponad godzinę.
DO POSMAROWANIA CIASTA:
- 3 czubate łyżki masła
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 2 łyżki cynamonu
- 5 sporych jabłek
- Masło rozpuścić w rondelku i odstawić do przestudzenia.
- Jabłka obrać, pokroić w cienkie plasterki, a następnie podzielić na 5 równych części.
- Dwie keksówki wyłożyć papierem do pieczenia.
- Ciasto rozwałkować tak aby utworzyć prostokąt 30 na 60 cm. Placek posmarować rozpuszczonym masłem, zostawiając trochę do posmarowania wierzchu, następnie posypać równomiernie cukrem i cynamonem.
- Prostokąt pokroić na 6 równych pasków 10 na 30 cm. Na pierwszym ułożyć pierwszą cześć jabłek, potem na wierzch położyć kolejny pasek (cukrem do góry), następnie znowu jabłka i tak do ostatniego placka.
- Ułożony stosik pokroić na 8 kawałków, a pokrojone kawałki ułożyć pionowo w keksówkach, posmarować odłożonym masłem i ponownie odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Piec w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 40 minut.
Szukasz innych przepisów na ciasto drożdżowe?
12 komentarzy
Pyszna!
Chętnie bym kawałek oderwała.
pięknie wygląda! aż poczułam przed komputerem zapach Twojej drożdżówki… cudo!!
robiłam w tamtym tygodniu podobną tylko bez jabłek – naprawdę jest uzależniające to odrywanie. A kombinacji przecież tyle można robić! Uwielbiam!!! Nobla dla tego co wymyślił odrywane ciasto :))
no nie wiem czy Nobel za takie coś się znajdzie, ale jakaś nagroda się należy… Ja już mam pomysł na Boże Narodzenie…
muszę w końcu zrobić takiego odrywańca 🙂 Twoja propozycja wygląda bardzo kusząco 🙂
ostatnio panuje blogowa moda na odrywane chlebki i drożdżówki. Zupełnie mnie to nie dziwi, gdyż są przepyszne!!!
fantastyczna drozdzowka, tez bym sobie urwala kawaleczek:)
Urwe sobie kawałeczek i życze 100 lat bo chyba 2 urodziny bloga są teraz.
Dorota – bardzo dziękuję, masz rację – za kilka dni Cafe Babilon obchodzi 2 urodziny…
Cudny pomysł! 🙂
Oj tak, odrywane drożdżówki mają w sobie to "coś" 🙂 W takiej wersji jeszcze nie piekłam, a wygląda fantastycznie 🙂
Właśnie niedawno wyjęłam z pieca i już rodzinnie wcinamy, PYCHA 🙂 chociaż zamiast zwykłych jabłek dodałam mus, pozdrawiam, Basia