Myślę, że ten grillowany bakłażan spodoba się wszystkim tym którzy uwielbiają grillowanie, jednak nie do końca to, co z niego zazwyczaj się zdejmuje. Ostatnio idąc na taką rusztową imprezę jedna z koleżanek powiedziała: No, pojem coś pod warunkiem, że będą jakieś sałatki. Na kratce grillowej najczęściej ląduje kiełbasa, karkówka czy kaszanka. Dla osoby bezmięsnej najczęściej zostają dodatki (pod warunkiem, że są) lub sączenie napojów i przyglądanie się jak inni pałaszują kolejne mięsne smakowitości.
Ja nie należę do osób bezmięsnych. Kiełbasy raczej unikam z zasady, ale nie pogardzę dobrą kaszanką, a karkówkę wprost uwielbiam. Jednak jeśli mam wybór to bardzo chętnie na talerz nałożę upieczone warzywka. Cukinia, papryka czy właśnie bakłażan. Można go po prostu podać prosto z kratki, ja jednak dzisiaj Wam zaproponuję wersję bardziej wykwintną.
SKŁADNIKI – GRILLOWANY BAKŁAŻAN:
- 2 bakłażany
- mała puszka ciecierzycy
- 2-3 ząbki czosnku
- pół szklanki posiekanej natki pietruszki
- oliwa
- sok z cytryny do smaku
- sól
PRZYGOTOWANIE:
- Bakłażany opłukać, pokroić wzdłuż na długie plastry o grubości ok. 0,5 centymetra. Oprószyć solą i odstawić na przynajmniej pół godziny.
- Ciecierzycę odsączyć (nie wylewać wody), zmiksować blenderem na gładką masę podlewając w razie potrzeby nieco wody z puszki.
- Dodać 2-3 łyżki oliwy, roztarty z solą czosnek, drobno posiekaną natkę i wymieszać. Doprawić solą i sokiem z cytryny.
- Plastry bakłażana odsączyć z soku, który pojawi się w dość dużej ilości, posmarować oliwą i upiec z obu stron na grillu.
- Gorące plastry smarować pastą, zawijać i podawać.
Jeden komentarz
Ja uwielbiam grillowanie, ale pogoda mnie ostatnio nie lubi 😉
Bardzo fajna alternatywa dla mięsa. Mnie jego brak nie przeszkadza, ale dobra kiełbaską z grilla nie pogardzę 😉