To była premiera tego ciasta. Sernik z orzeszkami ziemnymi – wymyślone i zrobione – uważam, że warto było. Pomysł wykluwał się od kilku dni, kiedy spróbowałam czekoladki przywiezionej przez znajomego mojego męża ze Stanów. Malutka, zgrabniutka pięknie zapakowana czekoladka z nadzieniem, którym było masło orzechowe. Połączenie słodkiego i słonego było bez wątpienia intrygujące. Masa serowa pochodzi z serii przepisów mojej koleżanki, której dziecko było długi czas na diecie „bezjajecznej” – w moim przypadku wymuszone było to brakiem jajek w lodówce.
SKŁADNIKI NA SERNIK Z ORZESZKAMI ZIEMNYMI:
CIASTO:
- 25 dkg mąki
- 20 dkg schłodzonego masła
- 12 dkg cukru trzcinowego
- 10 dkg orzeszków ziemnych (bez tłuszczu, bez soli)
- płaska łyżeczka soli
- 1 żółtko
- Orzechy z cukrem zmielić w blenderze. Dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść ciasto, następnie zawinąć w folię i włożyć do lodówki na około godzinę.
- Schłodzone ciasto wyłożyć na dużą tortownicę i rozwałkować placek większy niż rozmiar blaszki (należy wykonać rant na wysokość blaszki).
- Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C, piec 25 minut.
MASA SEROWA:
- 1 kg twarogu ( „Mój ulubiony” z Wielunia)
- 3/4 szkl. cukru pudru
- 1/2 kostki masła
- budyń śmietankowy
- 1 łyżka kaszy manny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 cukier waniliowy
- Utrzeć masło z cukrem pudrem na pulchną masę. Ucierając dodawać proszek do pieczenia, budyń, cukier waniliowy, kaszę manną, na koniec stopniowo po łyżce twaróg, następnie wyłożyć na podpieczony spód.
- Piec przez 50 – 60 minut, pozostawić do ostudzenia w piekarniku, a następnie wstawić na minimum 2-3 godziny do lodówki.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB.
Jeden komentarz