Tym razem pszenno-żytni, jasny chleb na zakwasie z cebulą. Dodatek podsmażonej cebuli nie będzie pasował do każdej kanapki, zdecydowanie niezbyt dobrze będzie się komponował z dżemem lub nutellą, chleb sprawdzi się się w wytrawnych posiłkach. Jednak dodatek zwykłego twarożku, potrafił oszukać mojego męża – był całkowicie przekonany, że jadł kanapkę z serkiem cebulowym. Ten delikatny chleb świetnie się sprawdzi też we francuskich wytrawnych tostach – tutaj przepis na wersję z parmezanem.
Mój chleb tworzyłam na bazie przepisu z tej strony.
ZACZYN:
- 1 szklanka zakwasu żytniego
- 1/2 szklanki wody
- 1 szklanka mąki żytniej typ 720
- 2 średnie cebule
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- Cebulę obrać, pokroić w kostkę i zeszklić na oleju, następnie przestudzić.
- Wymieszać zakwas z mąką oraz wodą, dodać podsmażoną cebulkę, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2-3 godziny, w tym czasie zaczyn powinien zacząć pracować.
- Zaczyn wstawić do lodówki na 8 do 12 godzin.
- Wyjąć go z lodówki na około 2 godziny przed planowanym pieczeniem aby trochę się zagrzał.
SKŁADNIKI NA CHLEB NA ZAKWASIE Z CEBULĄ:
- 1 łyżeczka świeżych drożdży
- 1/4 szklanka ciepłej wody
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 szklanka jogurtu naturalnego (może być maślanka lub kefir)
- 3 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej typ 750
- 1 szklanka mąki pszennej typ 1850
- 3 łyżeczki soli
- Drożdże wymieszać z cukrem, kilkoma łyżkami mąki oraz ciepłą wodą, następnie odstawić w ciepłe miejsce, aż zaczną pracować.
- Maki przesiać, dodać sól, jogurt, zaczyn oraz drożdże. Wyrobić i odstawić do wyrośnięcia.
- Ciasto przełożyć do foremki. Ja piekłam je w jednej, ale następnym razem zrobię dwa – chleb wyszedł bardzo wysoki i trochę zaczął się rozchodzić na boki.
- Chleb postawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia, powinien powiększyć swoją objętość dwukrotnie.
- Piec 10 minut w temperaturze 220 stopni C. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 200, po kolejnych 10 minutach do 180 stopni C i potem piec jeszcze około 40 minut.
- Ja w połowie pieczenia wyrzuciłam chleb z foremki i resztę czasu piekł się na kratce.
Jeden komentarz
ładnie chlebek Ci wyszedł. Zawsze lepszy takie niż ze sklepu.