Pisałam już o labneh tutaj. To przepyszny serek, który bardzo prosto można zrobić w domu – wystarczy zakupić dobry jogurt naturalny. Efektem jest cudownie kremowy, delikatny twarożek, który smakuje nawet sam, bez jakichkolwiek dodatków. Jeśli raz go spróbujecie, gwarantuję, że zakochacie się w ty cudzie.
Dzisiaj proponuję Wam podanie labneh z chlebkami pita, oczywiście własnoręcznie wykonanymi.
SKŁADNIKI NA LABNEH:
- 1/2 kg greckiego jogurtu
- 1/4 łyżeczki soli
- 4 małe ząbki czosnku
- 5 łyżek oliwy
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 łyżki pokrojonej bazylii
- sól
- Jogurt wymieszać z solą, przełożyć na gazę lub bawełnianą ściereczkę, związać rogi i powiesić nad miseczką, tak aby z jogurtu mogła odciekać serwatka. Można też zawinięty w ściereczkę jogurt ułożyć na sicie, przykryć deseczką lub talerzykiem i czymś obciążyć. Odciekanie potrwa jakieś 2-3 dni. Z jogurtu powinien powstać serek.
- Czosnek i bazylię drobno posiekać.
- Gotowy serek wyłożyć na płaski talerz, polać oliwą, posypać drobno posiekanym czosnkiem i bazylią, posypać solą (najlepsza będzie gruboziarnista, prosto z młynka).
SKŁADNIKI NA CHLEBKI PITA:
- 1,5 szklanki pełnoziarnistej mąki orkiszowej
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka świeżych drożdży
- 1/2-3/4 szklanki ciepłe wody
- 2-3 łyżki oliwy
- mąka do podsypania
- Z mąki, drożdży, soli i wody, którą należy dodawać stopniowo zagnieść ciasto, następnie odstawić do wyrośnięcia na około pół godziny.
- Ciasto podzielić na 8 części, z każdej uformować płaski placek.
- Placki smarować oliwą, następnie piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C około 15 minut.
Jeden komentarz
bardzo ciekawy pomysł:)przed nam weekend więc myślę, że z czymś takim poszaleję w kuchni:)