Karp w galarecie nie jest daniem, które jest obowiązkową pozycją na naszej wigilii. Jednak od czasu do czasu robię go jako urozmaicenie.
Przepis ten w ubiegłym roku przygotowywałam dla sklepu internetowego Świeże Na Talerze. Wykorzystałam świetnego karpia z Kotliny Kłodzkiej, a sam przepis jest rewelacyjny bo pochodzi ze sprawdzonego źródła – tradycyjne przepisy Macieja Kuronia, zawsze się sprawdzają.
SKŁADNIKI:
- 1 karp
- 2 cebule
SKŁADNIKI NA WYWAR:
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- cebula
- listek laurowy
- 3 ziarna czarnego pieprzu
- 3 ziarna ziela angielskiego
- sól
- opcjonalnie ¼ łyżeczki żelatyny
PRZYGOTOWANIE:
- Karpia oskrob i oczyść. Odetnij głowę oraz płetwy. Usuń z głowy skrzela.
- Tuszkę pokrój w dzwonka.
- Rybę przełóż do szklanego lub kamionkowego naczynia.
- Obierz dwie cebule i pokrój ją w plastry. Obłóż nią pokrojonego karpia. Odstaw na 24 godziny w chłodne miejsce. Po tym czasie usuń cebulę.
- Do niedużego garnka włóż głowę oraz płetwy. Dodaj obrane warzywa, przyprawy i zalej wodą, tak aby przykrywała głowę ryby.
- Dodaj 1 łyżeczkę soli i gotuj godzinę na wolnym ogniu. Po tym czasie usunąć głowę i włożyć pokrojoną w dzwonka rybę. Gotować na wolnym ogniu pół godziny.
- Rybę delikatnie wyjąć łyżką cedzakową i ułożyć na półmisku. Wywar odcedzić. Marchewkę pokroić w plastry lub słupki i ułożyć obok ryby.
- Jeśli chcemy uzyskać bardziej zwartą konsystencję galarety do gorącego wywaru dodać żelatynę i dokładnie wymieszać.
- Wywarem zalać rybę i odstawić do schłodzenia.
2 komentarze
Laura ja zanim bym włożył głowę na wywar usuną bym oczy i skrzela wywar będzie słodki. Pozdrawiam Endriu
skrzela usuwam w pierwszym kroku 🙂
oczy mi nigdy nie przeszkadzały, ale następnym razem spróbuję